Konie

Koń maneżowy zszedł się z stadniczym, Rzekł: „Tyś jest niczym. Jeżeli mnie będziesz prosić, Nauczę cię człeka nosić: Jak suwać rowy, Jak biec na łowy, Jak stąpać w ciągu, Jak być w zaprzągu”. A ja, nieuk — rzekł stadny —… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – I – Rozdział 12

ROZDZIAŁ DWUNASTY Zostawszy w domu, zacząłem z plenipotentem moim mówić o tym pierwszym kroku do sprawy, już szczęśliwie odbytym. Chwalił moją activitatem, a do innych rad, juk. dawniej użyczonych, przydał to, co mu był jeden z mecenasów przy konferencji powiedział,… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – II – Rozdział 11

ROZDZIAŁ JEDENASTY Po kilkodniowej podróży wróciliśmy się do domu. Zaszli nam drogę mieszkańcy i część ową zboża, z której miał być chleb powszechny uczyniony, przyjęli z radością i uszanowaniem. Trzeciego dnia przypadała wielka uczta; na tę wezwany byłem. Gdy przyszło… Czytaj dalej

Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – III – Rozdział 10

ROZDZIAŁ DZIESIĄTY Zostawiony sam w tym okropnym miejscu, czekałem z bojaźnią dalszych wyroków losu. Wtem drzwi się otworzyły z trzaskiem i wszedł w czarnym płaszczu człowiek jeszcze wyższy, jeszcze suchszy, jeszcze bledszy od mego strażnika; za nim, także w czarnych… Czytaj dalej

A jak ciebie…

A jak ciebie kto zapyta:Kto ty taki, skąd ty rodem?Mów, żeś z tego łanu żyta,Żeś z tych łąk, co pachną miodem;Mów, że jesteś z takiej chaty,Co Piastową chatą była,Żeś z tej ziemi, której kwiatyGorzka rosa wykarmiła…. . . . .… Czytaj dalej

Albo mi ptaszkowie…

Albo mi ptaszkowie Swoje skrzydła dajcie, Albo mi przed chatą Nocką nie śpiewajcie!… Ani jaw tęsknicy Wytrwać sercem mogę… Ani z wami lecieć W ona ciemną drogę! Oj, nie tak się trzyma Własny cień człowieka, Jako smutek tego, Co przed… Czytaj dalej

Co Staś pisze

Stasio pisze „Bardzo mi tu Smutno bez was, drogie Bąki! I bez ciebie, mój Jasieńku, I bez tej psotnicy Bronki! Lotem ptaka do was lecieć Nieraz bierze mnie ochota… Już mi tęskno i do kuca, I do Burka, i do… Czytaj dalej

Co dzieci widziały w drodze

Jadą,jadą dzieci drogą, Siostrzyczka i brat, I nadziwić się nie mogą, Jaki piękny świat! Tu się kryje biała chata Pod słomiany dach, Przy niej wierzba rosochata, A w konopiach… strach. Od łąk mokrych bocian leci, Żabkę w dziobie ma… –… Czytaj dalej

Na zasadzce

Chłopcom zawsze bójka w głowie. Zeszli się raz gdzieś w parowie: Janek z trąbką i z szabelką, Mały Kazik z pałką wielką I Zygmuntek wystrojony W piękny hełm z lejka zrobiony. Wnet zaczęła się narada: — Jak bić wroga? Jak… Czytaj dalej