Król Edyp – Prolog

EdypO dzieci, Kadma starego potomstwo,Czegoście na tych rozsiedli się progach,Trzymając w ręku te wiązki błagalne?Czemuż nad miastem dym wonnych kadzidełWznosi się razem z modlitwą i jękiem?Ja, Edyp, sławą cieszący się ludzi. –Rzeknij więc, starcze, boś ty powołanyZa innych mówić, co… Czytaj dalej

Król Edyp – Parodos

ChórZeusa wieści ty słodka, jakież w dostojne Teb progiZ Delf grodu, co się złotem lśni,Wici niesiesz mi?Dach się wytęża, a kłębią się myśli od grozy i trwogi.Delicki władco, o Peanie,Drżę ja, czy nowy trud nastanie,Czy dawne trudy w czasów odnowisz… Czytaj dalej

Król Edyp – Epeisodion I

EdypProsisz, a prosząc mógłbyś znaleźć ulgę,Siłę i z kaźni srogich wyzwolenie,Jeśli słów moich posłuchasz powolnie,Które ja, obcy zupełnie tej wieściI obcy sprawie, wypowiem. Toć sam bymNiewiele zbadał bez wszelkiej wskazówki.Teraz, żem świeżym tej gminy jest członkiem,Do was się zwracam z… Czytaj dalej

Król Edyp – Epeisodion II

KreonDrodzy ziomkowie, doszło moich uszu,Że Edyp władca ciężko mnie winuje.Więc tu przybywam zrażony; bo jeśliMniema, iż ja się czy słowem, czy rzecząDo troski, co go gnębi, przyczyniłem, to już nie pragnę dłuższego żywotaPod tym zarzutem. Toć takie mniemanieNie drobną tylko… Czytaj dalej

Antygona – Epeisódion I

Kreon O Tebańczycy, nareszcie bogowie Z burzy i wstrząśnień wyrwali to miasto, A jam was zwołał tutaj przed innymi, Boście wy byli podporami tronu Za Laijosa i Edypa rządów I po Edypa zgonie młodzieniaszkom pewną swą radą służyliście chętnie. Kiedy… Czytaj dalej

Król Edyp – Epeisodion III

JokastaO głowy miasta, dobrem mi się zdałoDo domów bożych pójść, przybrawszy ręceW wieńce i wonne dla bogów kadzidła.Bo troski różne zawładły nadmierneDuchem Edypa; i nie jak rozumnyNowe on wieści według dawnych waży,Lecz tym, co grozę wróżą, się poddaje.Więc gdy mu… Czytaj dalej

Antygona – Stásimon I

Chór Dziwy człowieka potęga, Bo on prze śmiało poza sine morze, Gdy toń się wzdyma i kłębi, I z roku na rok swym lemieszem porze Matkę ziemicę do głębi. Lotny ród ptaków i stepu zwierzęta, I dzieci fali usidla on… Czytaj dalej

Król Edyp – Epeisodion IV

EdypJeśli ja także, choć w przód go nie znałem,Zgadywać mogę, mniemałbym, o starcy,Że ten, którego czekamy od dawna,Pastuch się zjawił, bo wiek za tym mówi.A zresztą w ludziach, którzy go prowadzą,Widzę me sługi; osądzisz to łacniej,Boś znał człowieka przed dawnymi… Czytaj dalej

Antygona – Epeisódion II

Strażnik Oto jest dziewka, co to popełniła. Tę schwytaliśmy. Lecz gdzieżeż jest Kreon? Wchodzi KreonPrzodownik Chóru Wychodzi oto z domu w samą porę. Kreon Cóż to? Jakież tu zeszedłem zdarzenie? Strażnik Niczego, panie, nie trza się odrzekać, Bo myśl późniejsza… Czytaj dalej

Król Edyp – Exodos

Posłaniec domowyO wy, którzyście starszyzną tej ziemi,Jakież będziecie wnet słyszeć i widziećKlęski i jakiej doznacie boleści,Jeżeli trwacie w miłości tych domów.Myślę, iż Istru ni Fasisu wodyKałów nie zmyją, co kryją się w wnętrzuTego domostwa i wyjrzą na światło. –Woli to… Czytaj dalej