Chiron

Ale ani Cefeów naród utrapionyBędzie leżał na stronie zgoła niewspomniony,Bo i ci za krewnością wzięci są do niebaCefea w tyle patrzać Cynozury trzeba,Ręce ma rozciągnione, a sam na swym krokuStoi od Cynozury pośledniego skoku.

Do Jakuba

Że krótkie fraszki czynię, to, Jakubie, winisz? Krótsze twoje nierówno, bo ich ty nie czynisz.

Do St. Wapowskiego

Nie przez pochlebstwo ani złote dary, Jako te lata zwykły teraźniejsze, Ale przez cnotę na mieśce ważniejsze, Godzisz, Wapowski, jako zwyczaj stary. Szczęśliwe czasy, kiedy giermak szary Był tak poćciwy jako ty dzisiejsze Jedwabne bramy co raz kosztowniejsze; Wprawdzieć nie… Czytaj dalej

Do dziewki (Księgi Wtóre)

Daj, czegoć nie ubędzie, byś nawięcej dała; Daj, czego próżno dawać potym będziesz chciała, Kiedyć zmarski twarz zorzą, a gładkie źwierciadło Okaże to na oko, że cię siła spadło. Już tam służyć nie będą te pieszczone słowa: „Stachniczku, duszo moja”!… Czytaj dalej

Do kaznodzieje

Za twym długim kazaniem, księże kaznodzieja, Gody chciał mieć gospodarz, ale go nadzieja Omyliła, bo obiad nie chciał pojąć żony; Owa wieczerza przedsię i obiad zjedzony.

Do tegoż

Albo z nas szydzisz, albo sam wiłujesz, Kota się boisz, a kotkę miłujesz. Więc kota nie chcesz, a chcesz ciągnąć kotkę, Wierę cię ludzie będą mieć za plotkę.

Epitafium Kosowi

Z żalem i z płaczem, acz za twe nie stoi, Mój dobry Kosie, towarzysze twoi W ten grób twe ciało umarłe włożyli, Którz weseli wczora z tobą byli. Śmierć za człowiekiem na wszelki czas chodzi; Niech zdrowie, niech nas młodość… Czytaj dalej

Marszałek

Odpuść, prze Bóg, marszałku, a swego urzęduNie rozciągaj nade mną dla mojego błędu!Nie śmiechem ci to czynię, że się nie ukażęTak długo, bo ja sobie wielce ciebie ważę.Ale mniemasz podobno, żeby tylko rymyPoetowie tworzyli? Nie wierz temu. I myKróla musiem… Czytaj dalej