Argo

Za ogonem wielkiego Charta postępujeOkręt, który nie takim sposobem żegluje,Żeby przodkiem pruł wały, lecz z tobą wspak płynie –Prosto jako więc nawa, nim w porcie zawinieZwyczajny żeglarz, a ta, posłuszna styrowi,Postępuje znienagła tyłem ku brzegowi.Tym kształtem Argo płynie, po maszt… Czytaj dalej

Do Hanny (Księgi Pierwsze)

Chybaby nie wiedziała, co znaczy twarz blada I kiedy kti nie g’rzeczy, Hanno, odpowiada, Często wzdycha, a rzadko kiedy się rozśmieje – Tedy nie wiesz, że prze cię mije serce mdleje?

Do Kachny II

Choć znasz uczynność moję i chęć prawą czujesz, Przedsię ty mnie szpetną twarz, Kachno, ukazujesz.

Do chmury

Mówiłem ja tobie, Chmura, Że przy kuchni bywa dziura; Aleś mnie ty nie chciał wierzyć, Wolałeś swym grzbietem zmierzyć.

Do gościa II

Gościu, tak jakoś napoczął, już do końca czytaj, A jesli nie rozumiesz, i mnie się nie pytaj! Onać to część kazania, część niepospolita, Słuchaczom niepojęta, kaznodziei skryta.

Do starosty

Strzeżesz się moich fraszek, mój dobry starosta, A ja tobie zaś na to tak powiadam sprosta: Kto w mych fraszkach, już może nie zaźrzeć by kąska Biskupom, którzy stoją u świętego Frącka.

Koń

Nad nią jest Koń skrzydlaty; jej warkocz plecionyZ jego brzuchem jest jednym płomieniem spojony.Ku tej gwiaździe trzy drugie Koniowi należą,Które na jego bokach cztermi kąty leżąJasne i wielkie; głowa nie tak jasno goreAni szyja, choć wielka czeluść ma tak sporeŚwiatło,… Czytaj dalej

Na chmurę

Próżno Chmurę szczujecie mymi wirszykami, O tym własnie rzeczono: karmion ten wronami.