Nigdy ja was…

Nigdy ja was nie zapomnę, Pola moje przefaliste, Lasy moje przeogromne, Wody moje bystre, czyste! Droga idzie i ucieka… Gdzie ta chata, gdzie daleka? Gdzie te sady i lewady, Które bielił miesiąc blady? Gdzie ta ścieżka, wydeptana Wskroś zroszonej trawy… Czytaj dalej

Oj, nocko, nocko…

Oj, nocko, nocko, czarny sokole!Czarne twe skrzydła zakryły pole;Zakryły pole nad naszą drogą,A mego smutku zakryć nie mogą… A czy ty pióra rzuciłaś w morze,Czyje spaliły zachodnie zorze,Czy nie ma dosyć zmierzchów na ziemi,Że się kryć muszę z łzami mojemi?…

Po co śpiewać?…

Po co śpiewać? Po co targać smutnie Struny, które ozwać się nie mogą? Idź, poeto! strzaskaj swoją lutnię! Porzuć szczęty nad rozstajną drogą… Niech ptak wolny śpiewa na tej ziemi, Niechaj wichry zawodzą tu w nocy, A pieśniarze niechaj chodzą… Czytaj dalej

Preludium

Nie kocham jeszcze, a już mi jest drogi, Nie kocham jeszcze, a już drżę i płonę I duszę pełną o niego mam trwogi I myśli moje już tam, w jego progi Lecą stęsknione… I ponad dachem jego się trzepocą Miesięczną… Czytaj dalej

Rafael

II. Madonna del Cardellino Więc idąc z synem w zachodu czas, W oblaski mżące, Na polnym głazie przysiadła raz Na kwietnej łące. A iżby bliższy synaczek był Tej świętej ziemi, Z kolan go puszcza w podomy pyl Stopki bosemi. I… Czytaj dalej

Sokół

Poczerniało niebo,Poczerniało pole;— A gdzie lecisz, odlatujesz.Siwy mój sokole?Czy lecisz za góry,Czy za morze sine,Za tym słonkiem, za tym złotym.W weselszą gościnę?Weselszą gościnęZnajdziesz sobie wszędzie:Lecz za cichą wioską nasząTęskno tobie będzie.Co spojrzysz za siebie,To serce zasmucisz,Aż się z nową wiosną… Czytaj dalej

Taką mi wioskę…

Taką mi wioskę wymaluj w dolinie,Od zbóż wesołą, a od jodeł smutną.Niechaj się cała chowa w jarzębinie,Niech ca jej łąkach siwe leży płótno,Niech przez staw ciche rzucają się tęcze,Rozbite skrzelką, co tryska z wód głębi,Niech nad nią chmurka trzepoce gołębi,I… Czytaj dalej

U Pięciu Stawów

U Pięciu Stawów — po Morskie Oko Huk się rozlega grzmiąco, szeroko: Huk się rozlega skroś żywej skały. Jakoby Tatry z sobą gadały. U Pięciu Stawów — tam biją mioty. Tam duchy obręcz kowają zloty. Kowają obręcz polskiej korony. W… Czytaj dalej

W Weronie

Do ołtarza miłości pielgrzymuję cicha, Płomień niosąc na ustach, a w sercu tęsknotę; Na drogę moją słońce rzuca złote róże, W młodocianych winnicach przelotny wiatr wzdycha: — O Giulia! Z daleka idę. Brzozy te białe, co stoją I płaczą w… Czytaj dalej