O doktorze Hiszpanie

„Nasz dobry doktor spać się od nas bierze, Ani chce z nami doczekać wieczerze.” „Dajcie mu pokój! najdziem go w pościeli, A sami przedsię bywajmy weseli!” „Już po wieczerzy, pódźmy do Hiszpana!” „Ba, wierę, pódźmy, ale nie bez dzbana.” „Puszczaj,… Czytaj dalej

Przymówka chłopska

„Pijże, włódarzu!” – „Panie, jużem podpił sobie.” „Pij ty przedsię!” – „Dziękuję jako panu tobie: Mało już nie mam za swe, a człowiek się boi, By słówkiem nie wyleciał, co więc chmiel rad broi.” „Pij ty, włódarzu, i mów, coć… Czytaj dalej

Cisza wieczorna

I Rozmiłowana, roztęskniona, Hen! od wieczornej idzie zorzy Zamykać Tatry w swe ramiona. Przed nią zawiewa oddech boży: Wonie jedliczne i świerkowe Ze swych lesistych wstają łoży. A ona tuli jasną głowę Do Osobistej, by wraz potem Kłaść ją na… Czytaj dalej

Księga ubogich – III

Nie ma tu nic szczególnego. Żadnych tu dziwów świata: Fundament z skalnych odłamów, Z płazów świerkowych chata. Przed chatą mały ogródek, A w nim – o ludzie zmęczeni! – Czuwa nad naszym spoczynkiem Rząd pewnych siebie jasieni. Rozłożył swoje korony… Czytaj dalej

Księga ubogich – XIX

Przynoszę ci kilka pieśni, Z gór ci je naszych przynoszę, Gdzie szczęścia żądny wędrowiec Szczęsne znajduje rozkosze. Szczęsne znajduje rozkosze, Kiedy wczesnego rana Zobaczy, jak cicho się błyszczy Jeziora tafla lustrzana. Jeziora tafla lustrzana, Zielona, bez ruchu leży, Ujęta w… Czytaj dalej

Księga ubogich – XXXV

O służebnico w mym domu — Służebni jesteśmy oboje, Wartujem u bram wieczności, Na losy czekając swoje. Niedawnośmy się poznali, Niedawno jesteśmy razem, A zda się, żeśmy od wieków Bożym złączeni rozkazem. A zda się, że nasze spotkanie, Dziś mego… Czytaj dalej

Już ja nie ten

Lata moje ustąpiły,Nie wiodą już o mnie spory,Jak się dziewczęta kłóciłyZa czasów pięknej Lindory.Dzisiaj, podstarzały,Próżno dla kochankiI śpiewam dzień całyI przynoszę wianki.Schylam się już do wieczora;Już ja nie ten, co był wczora! Przedtym, gdy mi młodość służy,Każda mię ujmowac chciała,I… Czytaj dalej

Pieśń poranna

Kiedy ranne wstają zorze,Tobie ziemia, Tobie morze.Tobie śpiewa żywioł wszelki,Bądź pochwalon, Boże wielki! A człowiek, który bez miary,Obsypany Twymi dary,Coś go stworzył i ocalił,A czemuż by Cię nie chwalił? Ledwie oczy przetrzeć zdołam,Wnet do mego Pana wołam,Do mego Boga na… Czytaj dalej

Odyseja – X

Przygody u Ajola, Lajstrygonów, Kirki »Przybywamy do wyspy Ajolii[1], zagnaniWiatrem. Syn Hippodata, Ajol[2] mieszkał na niéj.Był to przyjaciel bogów i od nich kochany.Pływającą tę wyspę strzegą w okręż[3] ścianySpiżowych wałów, nie mniej i pobrzeżne skały.Dzieci miał on dwanaście, które się… Czytaj dalej

Emancypantki I – III

Godzina wieczornych posłuchań skończyła się. Z wieloletniego przyzwyczajenia pani Latter usiadła przed swym męskim biurkiem, skąd patrzył na nią zamyślony Sokrates, ogromny kałamarz i jeszcze ogromniejsze księgi. Dawnymi czasy w takiej chwili zabierała się do robienia rachunków, do czytania listów… Czytaj dalej