Wierzę

Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, Ojca naszego, Przez któregom jest duch rodzony, Twórczość i wolą udarowany, Abym się objawił światłością. Wierzę w Chrystusa Pana, Słowo świata całego, Który wszelką sprawę czyni, Żywot ku Ojcu prowadzi, A urodził się z Dziewicy… Czytaj dalej

Anhelli – Rozdział VII

I rzekł Szaman: Oto już nie będziemy cudów okazywać, ani mocy Bożej, która w nas jest, ale płakać będziemy; bo zaszliśmy do ludzi, którzy nie widzą słońca.Ani nauk im dawać należy, bo ich więcej nauczyło nieszczęście; ani nadziei im dawać… Czytaj dalej

Balladyna – Epilog

PUBLICZNOŚĆwywołującDziejopis Wawel! Wawel, narodu dziejopis!Wawel wychodzi, kłaniając się. WAWELPrześwietna publiczności, oto mój skoropisZaczął rzecz wydarzoną wpisywać do kronik.Przerwaliście mi pracę. PUBLICZNOŚĆCzyjże jesteś stronnik? WAWELJestem sędzia bezstronny i naoczny świadek. PUBLICZNOŚĆJakżeś ty piorunowy opisał przypadek?Powiedz! myśmy widzieli rzecz całą do końca.… Czytaj dalej

Lilla Weneda – Akt II

Scena I Pobojowisko, noc. ROZA WENEDA w głębi pali koście rycerzy i śpiewa. ŚLAZ wchodzi. ŚLAZ Dalibóg! trupów tu jak maku: głupcy! Gdyby się spytał kto tych wszystkich durniów, Dlaczego teraz się nie mogą ruszyć? Jeden odpowie: „Brak mi kawałeczek… Czytaj dalej

Maria Stuart – Akt V

Scena I Teatr wystawia salę gotycką. W głębi wielki hebanowy krucyfiks, przed nim zawieszona lampa srebrna. Noc. Przez okno wpada blask księżyca.MARIA, PAŹ MARIA Paziu! wszak już wybiła godzina północy? Pogaś wszystkie pochodnie, zasłoń okna sali, Nikt wiedzieć nie powinien,… Czytaj dalej

Bo to jest wieszcza najjaśniejsza chwała…

Bo to jest wieszcza najjaśniejsza chwała, Że w posąg mieni nawet pożegnanie. Ta kartka wieki tu będzie płakała I łez jej stanie. Kiedy w daleką odjeżdżasz krainę, Ja kończę moje na ziemi wygnanie, Ale samotny — ale łzami płynę —… Czytaj dalej

Do Ludwiki Bobrówny

Bracie Ludwiku, módl się gorąco, A podnieś ducha wysoko; Na trzeźwe myśli — na czyste oko Witajmy prawdę świecącą. Podwoje wiedzy już otworzyła, Z miesięcznej wyszła topieli, Już jest na ziemi, już się zjawiła, Myśmy ją pierwsi ujrzeli. Świat nam… Czytaj dalej

Grób Agamemnona

Niech fantastycznie lutnia nastrojonaWtóruje myśli posępnéj i ciemnéj;Bom oto wstąpił w grób Agamemnona,I siedzę cichy w kopule podziemnéj,Co krwią Atrydów zwalana okrutną.Serce zasnęło, lecz śni. — Jak mi smutno! O! jak daleko brzmi ta harfa złota,Któréj mi tylko echo wieczne… Czytaj dalej

Księżyc

1 Wstąpiłeś już, księżycu, na niebieskie szczyty I niepewnymi śniegi powlokłeś błękity, A twój promień niepewny, blady i srebrzysty, Odbija się o kryształ lodu przezroczysty, Lub na gałęzie giętkiej i wzniosłej topoli, Z którą szumny Akwilon lub Zefir swawoli I… Czytaj dalej

O Gibelinie, laurowy upiorze

O Gibelinie, laurowy upiorze, Powiedz, przez ile ty smutku i nędzy Litość anioła i wężowość jędzy Mogłeś urodzić i w sercu wytrawić. Bo gdyby Chrystus mnie sam nie mógł zbawić Za to, żem bratniej zgody zapominał, Bez Boga będę ciepiał… Czytaj dalej