Lalka – Tom II – Rozdział VI
Z kwadrans upłynął, zanim upakowano rzeczy w powozie. Nareszcie Wokulski i baron usiedli, furman w piaskowej liberii machnął batem w powietrzu i para dzielnych siwych koni ruszyła wolnym kłusem. – O, panią Wąsowską rekomenduję panu – mówił baron. – Brylant,… Czytaj dalej