Jan Bielecki – Rozdział V

Była to cerkiew, z modrzewiu jej ściany, Już pochylone, wsparte na podpory; Promieniem słońca błyszczał dach blaszany; Słońce wzierając przez te szyby drzące Różne już na nich wybiło kolory. Nad cerkwią rosły trzy brzozy płaczące, Krzyż się przeglądał przez ich… Czytaj dalej

Chłopi – Lato – Rozdział IV

przez takie przeróżne a ciężkie przejścia Hanka całkiem nie mogła zasnąć tej nocy, a przy tym cięgiem się jej widziało, że słyszy czyjeś kroki w opłotkach, to na drodze, to nawet jakby pod samą chałupą. Nasłuchiwała z bijącym sercem, ale… Czytaj dalej

Chłopi – Wiosna – Rozdział VII

Chłopy wracają! Piorunem ta wieść runęła i kiej płomień rozniesła się po Lipcach! Prawda–li to? I kiedy? I jak?… Nikto jeszcze nie wiedział. To jeno pewne było, że stójka z gminy, któren jeszcze przed wschodem leciał do wójta z jakimś… Czytaj dalej

Chłopi – Zima – Rozdział XII

Co się działo w Lipcach po onej nocy pamiętliwej, to i najpierwszemu głowaczowi niełacno byłoby zapamiętać wszystko a opowiedzieć; tak się bowiem zakotłowało we wsi jakoby w tym mrowisku, kiej w nim jaki niecnota kijaszkiem zagrzebie. Ledwie rozedniało chyla tyla… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom pierwszy – Rozdział XV

Horn prędko się rozmówił z Borowieckim, bo ten nie miał żadnych nowych wieści, i wychodząc spotkał się z Jaskólskim, który szedł do Borowieckiego na skutek wczorajszej rozmowy z Wysockim. Jaskólski był dzisiaj bardziej jeszcze zalękniony i niedołężny. Wyprostowywał się chwilami,… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział XV

– Może jeszcze herbaty pan pozwoli, panie Józefie? – Dziękuję pani – odparł Józio, wstał, ukłonił się i rozczerwieniony czytał dalej gazetę panu Adamowi… Anka siadła w głębokim fotelu na biegunach, kołysała się, słuchała czytania, ale częściej spoglądała na drzwi… Czytaj dalej

Anhelli – Rozdział IX

A gdy już miał Szaman wychodzić z Anhellim na gwiazdy, pocieszywszy niektóre więźnie, usłyszał szczęk wielki w jednym z korytarzów.Więc obróciwszy się do jednego z tych, co szli za nim, spytał go: co by to było, ów szczęk żelaza i… Czytaj dalej

Jan Bielecki – Rozdział VI

Głuche cierpiących jęki, śmiech ludzki nieszczery Są hymnem tego świata – a ten hymn posępny, Zbłąkanymi głosami wiecznie wniebowstępny, Wpada między grające przed Jehową sfery Jak dźwięk niesfornej struny. Ziemia ta przeklęta, Co nas takim piastunki śpiewem w sen kołysze.… Czytaj dalej

Chłopi – Lato – Rozdział IX

Antek obzierał się za gromadą kieby ten kot odpędzony od miski, a rozważał, czyby nie zawrócić, lecz widząc następujących strażników powziął nagle jakąś myśl, bo wyłamał po drodze sporą gałąź i wsparłszy się o płot obstrugiwał, pasując do ręki a… Czytaj dalej

Chłopi – Wiosna – Rozdział VIII

Dzień wstawał cudny, ciepły, a jędrny, niby ten chłop dobrze wyspany, któren ledwie przecknąwszy na równe nogi się zrywa i szepcąc pacierze, trąc oczy, a ździebko poziewając za robotą się rozgląda. Słońce wschodziło pogodnie; czerwone i ogromne, z wolna wtaczało… Czytaj dalej