Antygona – Epeisódion I

Kreon O Tebańczycy, nareszcie bogowie Z burzy i wstrząśnień wyrwali to miasto, A jam was zwołał tutaj przed innymi, Boście wy byli podporami tronu Za Laijosa i Edypa rządów I po Edypa zgonie młodzieniaszkom pewną swą radą służyliście chętnie. Kiedy… Czytaj dalej

Antygona – Epeisódion II

Strażnik Oto jest dziewka, co to popełniła. Tę schwytaliśmy. Lecz gdzieżeż jest Kreon? Wchodzi KreonPrzodownik Chóru Wychodzi oto z domu w samą porę. Kreon Cóż to? Jakież tu zeszedłem zdarzenie? Strażnik Niczego, panie, nie trza się odrzekać, Bo myśl późniejsza… Czytaj dalej

Antygona – Epeisódion III

Kreon Wkrótce przejrzymy jaśniej od wróżbitów. O synu! Czy ty przybywasz tu gniewny Wskutek wyroku na twą narzeczoną, Czy w każdej doli zachowasz mnie miłość? Haimon Twoim ja, ojcze! Skoro mądrze radzisz, Idę ja chętnie za twoim przewodem; I żaden… Czytaj dalej

Antygona – Epeisódion IV

Antygona Patrzcie, o patrzcie, wy, ziemi tej dzieci, Na mnie, kroczącą w smutne śmierci cienie, Oglądającą ostatnie promienie Słońca, co nigdy już mi nie zaświeci; Bo mnie Hadesa dziś ręka śmiertelna Do Acherontu bladych wiedzie włości Ani zaznałam miłości, Ani… Czytaj dalej

Antygona – Epeisódion V

Tyrezjaszślepy, wiedziony przez chłopca O Teb starszyzno, wspólnym my tu krokiem I wspólnym wzrokiem zdążamy, bo ciemnym Kreon Cóż tam nowego, Tyrezjaszu stary? Tyrezjasz Ja rzeknę, ty zaś posłuchaj wróżbiarza. Kreon Nigdy twoimi nie wzgardziłem słowy. Tyrezjasz Przeto szczęśliwie sterujesz… Czytaj dalej

Król Edyp – Epeisodion I

EdypProsisz, a prosząc mógłbyś znaleźć ulgę,Siłę i z kaźni srogich wyzwolenie,Jeśli słów moich posłuchasz powolnie,Które ja, obcy zupełnie tej wieściI obcy sprawie, wypowiem. Toć sam bymNiewiele zbadał bez wszelkiej wskazówki.Teraz, żem świeżym tej gminy jest członkiem,Do was się zwracam z… Czytaj dalej

Król Edyp – Epeisodion II

KreonDrodzy ziomkowie, doszło moich uszu,Że Edyp władca ciężko mnie winuje.Więc tu przybywam zrażony; bo jeśliMniema, iż ja się czy słowem, czy rzecząDo troski, co go gnębi, przyczyniłem, to już nie pragnę dłuższego żywotaPod tym zarzutem. Toć takie mniemanieNie drobną tylko… Czytaj dalej

Król Edyp – Epeisodion III

JokastaO głowy miasta, dobrem mi się zdałoDo domów bożych pójść, przybrawszy ręceW wieńce i wonne dla bogów kadzidła.Bo troski różne zawładły nadmierneDuchem Edypa; i nie jak rozumnyNowe on wieści według dawnych waży,Lecz tym, co grozę wróżą, się poddaje.Więc gdy mu… Czytaj dalej

Król Edyp – Epeisodion IV

EdypJeśli ja także, choć w przód go nie znałem,Zgadywać mogę, mniemałbym, o starcy,Że ten, którego czekamy od dawna,Pastuch się zjawił, bo wiek za tym mówi.A zresztą w ludziach, którzy go prowadzą,Widzę me sługi; osądzisz to łacniej,Boś znał człowieka przed dawnymi… Czytaj dalej