Anielka – Rozdział szósty

Była niedziela. Nad gościńcem, zwykle dość pustym, kłębił się kurz wzniesiony mnóstwem wozów i nóg pobożnych, którzy wracali z kościoła. Chwilami było widać tylko szare niebo i płowy tuman, ciągnący się jak dym pożaru; chwilami tuman zwracał się nagle w… Czytaj dalej

Anielka – Rozdział ósmy

Jak wiadomo, serce panny Walentyny, choć nieco wyschnięte, nie było zupełnie martwe. Zawsze pielęgnowała ona ideał poważnie myślącego człowieka, który kiedyś miał cieplejszym uczuciem wynagrodzić dotychczasowe gorycze w jej życiu. Prócz tego w wymienionym tyle razy sercu światłej osoby istniała… Czytaj dalej

Anielka – Rozdział dziewiąty

Na drugi dzień po wyjeździe pana Jana gospodarz Józef Grzyb wstąpił do karczmy po wódkę. Zastał Szmulową bardziej niż kiedy zamyśloną i Szmula, który ze złości krzyczał na dziewkę za to, że kieliszek w zeszłym tygodniu stłukli goście. Ledwie Grzyb… Czytaj dalej

Anielka – Rozdział dziesiąty

Od wyjazdu ojca i guwernantki dwór jeszcze bardziej sposępniał. Ekonom, człowiek nieżonaty, zabrał w nocy swój tłomoczek i umknął, nawet nie pożegnawszy się z nikim. Lokaj, który już dawniej podziękował za służbę, zaczął przesiadywać w szynku i pił za zastawione… Czytaj dalej

Anielka – Rozdział jedenasty

Skwarny dzień zeszedł bez osobliwych przygód. Szmul rankiem wyjechał do pana Jana, a wiejscy ludzie gromadzili sie między chatami, niespokojnie dowiadując się o nowiny z miasta. – Będą czy nie będą układy z dziedzicem? Sprzeda czy nie sprzeda majątku? –… Czytaj dalej

Anielka – Rozdział dwunasty

Nie trzeba zbyt głębokiej znajomości ani psychologii, ani zwyczajów towarzyskich, aby odgadnąć, że powodem częstych ucieczek Karuska z domu była – miłość. Karusek, jak wszyscy z jego rodu, był prostakiem. Człowiek ucywilizowany i dobrze wychowany umie rozdzielać swoje uczucia, pragnienia,… Czytaj dalej

Anielka szuka Karuska

Anielka szuka Karuska Pewnego upalnego dnia Anielka wybiegla z domu wolajac Karuska, on nie przybiegal. Mocno zdziwiona zaczela biegac po calym ogrodzie i przetrzasac najodleglejsze jego zakatki. Lecz na prózno. Strasznie zdenerwowana i zrozpaczona pobiegla do domu . Powiedziala tacie,… Czytaj dalej