Czy ludzie początku XXI wieku maja prawo do dumy, czy też powinni dokonać gorzkiego rozrachunku z przeszłością i teraźniejszością?

Na początku wypracowania przytoczę słowa Jonathana Carolla:
„Istnieją różne rodzaje dumy, lecz móc spojrzeć po latach na coś, co się zrobiło, i wiedzieć, że nadal jest dobre lub ważne, to najlepszy z nich.” W zupełności się z nim zgadzam. Na lekcjach języka polskiego poznajemy wielu artystów, którzy pomimo trudnych czasów tworzyli swoje dzieła przez lata. Oni nie mogą spojrzeć, że ich starania zostały i są do tej pory doceniane. Lecz my możemy być dumni, bo to dzięki takim ludziom rozwijała się kultura polska. Oprócz pięknych lektur i wierszy mamy również lekcję historii, gdzie można wywnioskować, że człowiek, nawet przywódca nie zawsze jest wzorem, mam tu na myśli okres II wojny światowej. W tym czasie zginęło wielu niewinnych ludzi. Mordy te dokonywane były głównie z braku toleracji i chęci władzy. Chciwość to cecha, którą posiada każdy z nas, choćby w małym stopniu. Strach o własne życie kierował ludźmi, którzy za wszelką cenę chcieli się ratować, nawet kosztem bliźniego, więc można rzec, iż ludzie w okresach wojny pozbawieni byli godności.
Odnosząc się do teraźniejszości zauważamy, że każda narodowość jest postrzegana według innych przez stereotypy, niekiedy odnoszące się właśnie do historii, jak Niemcy, którzy nazywani są „faszystami”. Nas Polaków wiele krajów postrzega jako pijaków i złodzieji. Czy możemy być z tego dumni? Oczywiście, że nie, ale skądś musiało się to wziąć. Jest to nietolerancja. Niepowinno się oceniać wszystkich ludzi poprzez jednostkę.
Kolejnym współczesnym problemem, z którego nie możemy być zadowoleni są narkotyki. Są one niestety bardzo łatwe do zdobycia. Młodzież, jak i starsi ludzie biorą używki tłumacząc się stresem. Fakt, że życie w XXI wieku nie jest łatwe i stawia wiele przeszkód. Problemy w szkole, w domu, czy niezrozumienie z rówieśnikami dla osoby trzeciej mogą wydawać się błache, lecz tak naprawde wyniszczają dana osobe psychicznie, więc ta szuka ulgi w używkach.
Oczywiście istnieją pozytywne strony naszych czasów, które dają nam prawdziwą satysfakcję. Jest to np. medycyna, dająca nam teraz wiele możliwości leczenia i wykrywania chorób, kiedyś śmiertelnych. Technika, dająca nam wygode, w postaci telefonów komórkowych, komputerów, które ułatwiają nam komunikowanie się. Wciąż udoskonalamy i rozpowszechniamy dobra materialne.
Dzisiaj człowiek żyje w biegu, dąrząc do zaspokojenia bytu rodzinie lub rozwijając karierę zawodową, zapominając o tak ważnych sprawach jak przyjaźń czy własne zdrowie. Dlatego uważam, że nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie zawarte w temacie, ponieważ z każdym argumentem będą wiązały się paradoksy. Jednakże myślę, iż powinniśmy być dumni z tego co osiągamy, dążyć docelu i satysfakcji, ale również czasami zwolnić, zastanowić się nad własną egzystencją i naprawiać błędy, które popełniliśmy.