Ziemia obiecana – Tom drugi – Rozdział XI
– Cóż tak żujesz? – zagadnął Karol rano przy herbacie. – Interesy, grube interesy – odparł Moryc odrywając oczy od szklanki z herbatą, którą trzymał w obu rękach, ale nie pił, głęboko zamyślony. – To znaczy pieniądze? – Duże pieniądze.… Czytaj dalej