Na pijanego

Nie darmo Bakcha z rogami malują, Bo pijanego i dzieci poczują. Niech głowa, niech mu służą dobrze nogi – Sama postawa ukazuje rogi.

Na wieniec

Ten wianeczek ruciany piękna Greta wiła, Aby weń nadobnego Klimka przystroiła. A jako wieniec tak się miłość jej zieleni, A chocia wieniec zwiędnie, miłość się nie zmieni.

O Kachnie

Kachna się każe w łaźni przypatrować, Jeslibych ją chciał nago wymalować; A ja powiadam: gdzie nas dwoje siędzie, Tam pewna łaźnia, mówię, łaźnia będzie.

Ofiuchus albo Wężownik

Ale przy głowie zasię patrzaj drugiej głowyJasnego Ofijucha, któremu takowyOgień z ramion wychodzi, że i w pełnią goreUpatrzony; w ręku już nie tak światło spore.W nich się wielki wąż kręci, który przepasujeOfijucha; ten przedsię śmiele następuje.

Z greckiego

Samy do swej obory woły rozpuszczone Przybiegły z gór, gwałtownym deszczem umoczone, A ubogi Tirimach pod wysokim dębem Spi wieczny sen, piorunem uspiony trozębem.

Delfin

Delfin nad Kozorożcem mniejszy w połowicy,W głowie ma przeciw sobie dwie a dwie źrzenicy.A to jest poczet znaków, które z jednej stronySłoneczny trop, a z drugiej duch nieuniesionyAkwilonów zamyka; drugich patrzaj potymMiędzy Austrem a między tymże znakiem złotym!

Do Jana (Księgi Trzecie)

Janie, cierp’, jako możesz! Przyjdzie ta godzina, Że ludziom złym będzie swa zapłacona wina, A Bóg pomści niecnoty i fałesznej zdrady, Którąś odniósł za swą chęć świeżymi przykłady. Czyś ludzi nie znał? Czyś tak rozumiał, nieboże, Że czernie inszy owoc… Czytaj dalej

Do Mikołaja Mieleckiego

Na swe złeś mię upoił, mój dobry starosta, Bo czegoś snać nie wiedział, toć opowiem sprosta. Mnimasz ty, że ja tobie kłaniam się dlatego, Iżeś syn wojewody, nie wiem tam, jakiego. Albo że się masz dobrze, i złota na tobie… Czytaj dalej