Quidam – Rozdział XXVIII

XXVIII Poza murami, poza czerwonemi, Wokoło wzgórza sypanego z ziemi, Jako gdy ogień wzniecają pastuchy, Ludzie się jacyś krzątali – czy duchy? – Gdy wiatr jesienny, idąc po Kampanii, Skrzydłami swymi stos poddymał suchy I słowa imał śpiewanej litanii, Smutki… Czytaj dalej

Stygmat

Podobno, że z zadań czynności człowieka najniewinniejszym i najpiękniejszym, a pewno, że najciekawszym w znaczeniu swoim, jest zadanie te: żeby pójść zobaczyć się z kim — lub od-zobaczyć się — z robić wizytę. Kapłaństwo w tym jest człowieczeństwu przyrodzone i… Czytaj dalej

Co? jej powiedzieć…

1 Co? jej powiedzieć… ach! co się podoba, Bez rozmawiania sposobu; Coś — z prawd ogólnych: na przykład, że doba To — całego obrót globu! 2 Że świat… obiega mil mnóstwo ogromne Na jedno pulsu zadrżenie — Bieguny osi skrzypią… Czytaj dalej

Do Mieczysława

Różnić, a nie — całować! 1 Chcesz Emigrację czytać?… popatrz raczéj, Jak się roz-kłada NARÓD od roz-paczy — Do Odysei jak się ma Iliada, Wejrzyj… i jak się rozłożone składa. Ze wszech-społeczeństw najzgodliwsze ciało, Patrz, jak się różnić nie umiejąc… Czytaj dalej

Dumanie II

Człowiek na świecie mieszka jako wywołany,A nic ma tu na ziemi żadnej pewnej ściany;W niebie jego przybytek, szczęśliwy ten będzie,Kto tam po tym pielgrzymstwie kiedyśkolwiek siędzie.Kochanowski Bawicie się, śmiejecie, skoczne wasze tany- I oczy pełne ognia, i serca bijące, W… Czytaj dalej

Jak w patetycznej często melodramie

Jak w patetycznej często melodramie Aktor – umyślnie przechadza się w mroku, Stąpa leniwo, obojętność kłamie, Wszelako zawiść i troskę ma w oku – I przechodzących tam i owdzie czuje, Stroniąc jak góral w porze kontrabandy, A smętny, że nikt… Czytaj dalej

Marzenie (Norwid)

(FANTAZJA) Lecz tylko że pragniemy,Ale nie rozumiemy,Czego się trzymać, jako się sprawować,Żeby nie przyszło na koniec bobrować.J. Kochanowski „Skowronek śpiewał – ja o świcie wstałem, I czułem życie, i życie kochałem; Lecz teraz zgadnąć nie mogę, dlaczego Cięży mi niesmak,… Czytaj dalej

Na przyjazd Teofila Lenartowicza do Fontainebleau

1 Złoto-struny! – albo ja wiem, Jak pisać do Ciebie? Choćbym pisał piórem pawiem Umaczanym w niebie, I to mało…! * Jedwabniejsze piór powianie, Błękitniejsze znasz otchłanie Z gwiazdą białą…! * To – napiszęć ja bogaciéj Posłem dobrym – Jednym… Czytaj dalej

Pewność

Bogdaj to prawdy nasze pozytywne, Że jeden z jednym dają dwa przedziwne. To tylko szkoda, że życie dodaje, Iż jeden z jednym trzema się wciąż staje. Stąd też historie o rozsądnych czynach Nigdy – lub mało bardzo wspominają: Zdawałoby się,… Czytaj dalej

Próby

Błogosławione pieśni malinowe, Błogosławione pieśni kalinowe; Błogosławione otchłanne niebiosy, Obłoki, wiatrem gnane jako stada, I kołysane wiatrem ciężkie kłosy – -Duch się w harmonię męką nie układa: By w pieśni stanąć, dość stanąć pod progiem; Odetchnąć dosyć, by odetchnąć Bogiem!… Czytaj dalej