Quidam: Rozdział XX

XX W czas, gdy firmament ciemnosafirowy Wielością jasnych gwiazd oczy zawraca, A cały urok nocy południowej Łagodzi zmysły – iż pamięć ukraca, W obecność jakąś przenosząc nieznaną Myśl, wrażeniami za dnia pomiataną, Lub daje wiary chwilę, przez znużenie, Nawet zbrodniarzom,… Czytaj dalej

Z „Białych kwiatów”

Jeżeli mówią cisze różne, to i wyrazy one białe bezmyślne, nie opowiadające nic, a których kilka tu i ówdzie słyszałem, albo którym raczej świadkiem byłem, bo od tła, na którym miejsca swe znajdowały, nieodłącznymi są. To — pamiętam, że dawno,… Czytaj dalej

Amen

Skrwawione ciało haki żelaznemi Imperatorscy ludzie wzięli z ziemi I za arenę wynieśli, rzucili… A aniołowie w niebie hymn nucili, Palmami wiejąc rozkwitającemi, I tę nawiali woń, o której święci, Gdzieś w katakumbach modłami zajęci, Jak o szczególnej rzeczy rozmyślali…… Czytaj dalej

Do Anny Czaplickiej

I Dar Twój przyjąłem i czapki użyłem, Z jagnięcia Krymu – Czy naleciała Argonautów pyłem, Że stać mi rymu?! II Czy w świecie, który klnie lub bałwochwali, Tchnęła mię wzmianka, Że aby jeden wieniec się ocali: – Biały… z baranka!…… Czytaj dalej

Do spółczesnych

(ODA) I I pożegnałem kraj, i brzegi znane Odepchnąłem nogą, jak wioślarz z łodzi Ziemię odpycha — i jak? odgarnia on pianę Leniwo-płynną i luźną… Kraj! — — gdzie każdy-czyn za wcześnie wschodzi, Ale — książka-każda… za późno! II Nogą… Czytaj dalej

Fraszka petersbursko – wiedeńskim papistom przypisana

I Broń lepiej Syksta, Klemensa, Piusa – Człowieka, mówię, w papieża osobie – Lecz nie broń władzy, co jest od Chrystusa Najwszechmocniejszą potęgą na globie. Bo cóż ty jesteś?… albo czymże ona Wszechmocność władzy, gdy taka obrona!… Stąd – uczą… Czytaj dalej

Krzyż i dziecko

I „Ojcze mój! twa łódź Wprost na most płynie — Maszt uderzy!… wróć… Lub wszystko zginie. II Patrz! jaki tam krzyż, Krzyż niebezpieczny — Maszt, się niesie w-z-wyż., Most mu poprzeczny –„ III ” — Synku! trwogi zbądź: To —… Czytaj dalej

Mój łaskawy panie!

O nieco miłosiernej nie-indyferencji Proszę: i szlę egzemplarz mojej konferencji, Dając wiedzieć, że tejże jest paręset jeszcze W Luksemburskiej Księgarni, gdzie przedają wieszcze. Zaś honorem uręczę, że, choć dnie się mienią, W Ojczyźnie jest paręset figur, co mnie cenią; I… Czytaj dalej

Niewola

Wierzę – że naród trwa, bo cierpi noże; Wiem, że o rganizm tylko krew lać może – Wierzę – iż główną przeto powinnością Znać ów organizm, krzepić go miłością – Że: aby pomóc bólem złożonemu, Nie dość organizm lepszy wyśnić… Czytaj dalej

Po balu

1 Na posadzkę zapustnej sceny, Gdzie tańcowało-było wiele mask, Patrzyłem sam, jak wśród areny, Podziwiając raz słońca pierwo-brzask 2 I na jasnej woskiem zwierzchni szyb Kreślone obuwiem lekkim kręgi – Czarodziejskich jakoby pisań tryb Z ziemi do mnie mówił, jak… Czytaj dalej