Wieczorny dzwon…

Wieczorny dzwon, wieczorny dzwon

Pochwycił duszę moją

I uniósł ją do lubych stron,

Gdzie gwiazdy we łzach stoją!

Tam z łąk i pól, tam z łąk i pól

Westchnienie ciche leci

I piersi żar, i męski ból

W mokrych źrenicach świeci…

Rozwiał się czar, rozwiał się czar,

Co trzymał mnie w zachwycie

U stóp tych skał, olbrzymich mar,

Stojących w mgły błękicie,

Wskróś rzek i gór, wskróś rzek i gór

Czuję cię, wiosko droga!

I słyszę twój szumiący bór,

I widzę krzyż u proga,

I łzy, i znój, i łzy, i znój,

Co cię od wieków poją…

O kraju mój, o kraju mój!

Znów jestem twoją, twoją!…

Aussee (1882)