Ziemia obiecana – Tom pierwszy – Rozdział XII

Pod drzwiami mieszkania, na trotuarze, czekała na niego kobieta z czworgiem dzieci, ta sama, która wciąż się starała o wynagrodzenie za śmierć męża. – Wielmożny panie! a to z pokorną prośbą przyszłam – błagała rzucając mu się do nóg. –… Czytaj dalej

Pierwszy napis

Jeśli, jako kto żywot wiódł, śmierć pokazuje(Gdyż nadzieja głos ludzki aż dotąd formuje),Tedy świątobliwości twojej nie potrzeba,Zacna pani, świadectwa cudownego z nieba.Bo, gdyś poszła do chwały, którąć Bóg zgotował,Kto był, kto twego ześcia z ziemie nie żałował?Duchowieństwo, ubodzy, sieroty z… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom pierwszy – Rozdział XIII

Po południu na drugi dzień Borowiecki, rzeźwy, wyświeżony, spokojny zupełnie po wczorajszej burzy, która przeszła nie zostawiając w nim innego śladu nad drwiący uśmiech z samego siebie, podobny jasnością i humorem do tego dnia niedzielnego, jaki zatopił Łódź w słonecznych… Czytaj dalej

Romeo i Julia – Akt pierwszy

Prolog Dwa wielkie domy w uroczej Weronie, Równie słynące z bogactwa i chwały, Co dzień odwieczną zawiść odnawiały, Obywatelską krwią broczyły dłonie. Lecz gdy nienawiść pierś ojców pożera, Fatalna miłość dzieci ich jednoczy I krwawa wojna, co z wieków się… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom pierwszy – Rozdział XIV

Dawid Halpern szedł wolno Piotrkowską, rozmyślał o Myszkowskim i przypatrywał się miastu, które kochał całą swoją entuzjastyczną duszą. Nie chciał pamiętać, że to miasto zabrało mu wszystko, co kiedyś posiadał po ojcu, że od łat wielu żyje z dnia na… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom pierwszy – Rozdział XV

Horn prędko się rozmówił z Borowieckim, bo ten nie miał żadnych nowych wieści, i wychodząc spotkał się z Jaskólskim, który szedł do Borowieckiego na skutek wczorajszej rozmowy z Wysockim. Jaskólski był dzisiaj bardziej jeszcze zalękniony i niedołężny. Wyprostowywał się chwilami,… Czytaj dalej

Periody – Period pierwszy

O stu strun cytrę nastroiwszy smutną,Pójdę, ach, pójdę, z żałobą okrutną,Worem okryty, gdzie podziemne grubyBez dusz ciał ludzkich mieszkają pałuby,Płaczliwy lament żałosnym koncertemW rzewne stosując treny z instrumentem.Takowa postać i moja pokutaAza mi zmiękczy żelaznego Pluta.Powiedz, którędy, Orfeuszu, drogaI jaki… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom pierwszy – Rozdział XVI

Dwa wypadki zaalarmowały Łódź: śmierć Bucholca i podskoczenie cen bawełny do niebywałej przedtem ceny. Bucholc umarł! Ta wiadomość rozlała się lotem błyskawicy po Łodzi, wywołując głębokie wrażenie. Nie chciano wierzyć w tę śmierć, potrząsano głowami z niedowierzaniem. Nie, to nie… Czytaj dalej

Ziemia obiecana – Tom pierwszy – Rozdział I

Łódź się budziła. Pierwszy wrzaskliwy świst fabryczny rozdarł ciszę wczesnego poranku, a za nim we wszystkich stronach miasta zaczęły się zrywać coraz zgiełkliwiej inne i darły się chrapliwymi, niesfornymi głosami niby chór potwornych kogutów, piejących metalowymi gardzielami hasło do pracy.… Czytaj dalej