Nadaremność
W znoju słońca mozolnie razem z ciszą dzwoniRozgrzanych płotów chróst.Pocałunek sam siebie składa mi na skroni,Sam – bez pomocy ust… Z rozwalonej stodoły brzmi niebu przez szparyJaskółek płacz i śmiech, –Do pokoju, spłowiałe wzdymając kotary,Wrywa się wiosny dech! Boże, coś… Czytaj dalej