Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki – III – Rozdział 13
ROZDZIAŁ TRZYNASTY Nazajutrz, gdym snem twardym resztę jeszcze wczorajszego pijaństwa zbywał, przysłał do mnie jegomość pan podkomorzy prosząc, ażebym do niego przyszedł. Zastałem tam kilku z przedniejszych urzędników mówiących dość żwawie i dowiedziałem się od przytomnego tamże mojego kolegi, iż… Czytaj dalej