Mewy
Nad modrą toń wykwitły, trysnęły kaskadą, Na rozstrzęsionych piórach niosą morza piany, Lecą w słońce, jak obłok złotem malowany, I wiankiem się róż białych na powietrzu kładą. Giną, gasną, uchodzą w tęczę jakąś bladą… Wtem ciśnie zdechłą rybę pachoł wpółpijany,… Czytaj dalej