Chłopi – Lato – Rozdział XII

Naraz porwał się za nią lecieć. – A to gdzie? – warknęła groźnie matka zapierając mu sobą drzwi. – Dlaczego ją mama wypędziła, za co? Że była dla mnie taka poczciwa! To niesprawiedliwie, ja na to nie pozwolę! Cóż ona… Czytaj dalej

Chłopi – Lato – Rozdział XIII

U Dominikowej zrobiło się już zgoła nie do wytrzymania, Jagusia bowiem łaziła kiej nieprzytomna i o Bożym świecie nie wiedząca, Jędrzych też jeno zbywał roboty, coraz częściej przesiadując u Szymków, a w gospodarstwie czynił się taki upadek i opuszczenie, że… Czytaj dalej

Chłopi – Lato – Rozdział I

I tak się ano było zmarło Maciejowi Borynie. Zaś w chałupie zaspali ździebko z powodu niedzieli, jaże dopiero Łapa przebudził ich szczekaniem, bo tak ujadał, tak wył, tak ciskał się do drzwi, a kiej mu otworzyli, tak szarpał za przyodziewy… Czytaj dalej

Chłopi – Lato – Rozdział II

Dzień był bardzo cudny, prawdziwie latowy. Może szła dziesiąta rano, bo już słońce wisiało w pół drogi między wschodem a południem i wynosiło się coraz bardziej palące, kiej lipeckie dzwony, ile ich jeno było, zadzwoniły rozgłośnie i ze wszystkiej mocy.… Czytaj dalej

„Sztuka przekonywania-czy lato jest najlepszą porą roku?” (mowa)

(z góry sory za błędy ortograficzne i literówki 🙂 ) Nie! Lato nie jest najlepsza porą roku! Aby wam to udowodnić przedstawię argumenty. Pierwszym potwierdzającym tętezę punktem jest t, iż wakacje musimy niekiedy spędzać z członkami rodziny (czy też znajomymi),… Czytaj dalej