Szmer wioseł

Szmer wioseł dwojga w gęstwinie fal, –
I szmer – i słońce – i śpiew – i dal!

Tak właśnie trzeba i tylko tak:
Płynąć wbrew ziemi – niebu na wspak!

Perły, korale skradzione dnu
Rzucać w głębinę własnego snu –

I nasłuchiwać – o, złudo złud! –
Czyliż uderzą z jękiem o spód?…

Łódź się odbija w fali na wznak, –
Tak właśnie trzeba i tylko tak!

Dwoistą łodzią i tu i tam
Płyń jednocześnie, podwakroć sam!

Dwoistą łodzią w bezmiary płyń,
Podwójnie kochaj, podwójnie giń!

Czworo masz wioseł, dwa stery masz,
Ku własnej twarzy schyloną twarz –

Jakbyś wypłyną z dwu różnych snów,
Aby w tym jednym spotkać się znów!…

Jakbyś zaprzysięgał noce i dnie
Temu jednemu! Mój śnie, mój śnie!…