Niezabudka

Mam ja ogródeczek
Śliczny, choć malutki,
W moim ogródeczku
Rosną niezabudki.

Niezabudki rosną,
Co je mama siała,
Żebym na jej słowa
Zawsze pamiętała.

Kiedy rankiem wyjdę
Do mego ogródka,
— Dzień dobry, Zosieńko! —
Mówi niezabudka.

— Dzień dobry. Zosieńko!
Dzień dobry, dziecino!
Niech ci wszystkie chwilki
Pożytecznie płyną

Gdy wezmę książeczkę
Albo też robótkę.
Zaiaz sobie wspomnę
Małą niezabudkę.

Małą niezabudkę,
Co mi tak mówiła
— Nie trać darmo czasu.
Moja Zosiu miła.

Gdy się z Julcią gniewam.
Choćby też na krótko,
Nie śmiem się przywitać
Z małą niezabudka.

Mała niezabudka
To mi tak mówiła
— Żyj z siostrzyczką w zgodzie,
Moja Zosiu miła!

Lecz gdy dzionek przejdzie
Grzecznie i cichutko.
To mówię — Dobranoc.
Mała niezabudko!

Mała niezabudko,
Coś mi tak mówiła
— Kto dobry, śpi błogo,
Moja Zosiu miła!