Nieubłagana Wisło, próżno wstrząsasz rogi,
 Próżno brzegom gwałt czynisz i hamujesz drogi;
 Nalazł fortel król August, jako cię miał pożyć,
 A ty musisz tę swoje dobrą myśl położyć,
 Bo krom wioseł, krom prumów już dziś suchą nogą
 Twój grzbiet nieujeżdżony wszyscy deptać mogą.
Źródło: „http://pl.wikisource.org/wiki/Na_most_warszawski”
