Wiatr

— Czego ty jęczysz, ty bujny wietrze,I czego tak zawodzisz?Czemu nie siedzisz w chateczce swojej,Tylko po polu chodzisz? — Oj, tego jęczę, tego zawodzę,Moje ty drogie dziecię,Że nie mam chatki, rodzonej chatki,I tułam się po świecie.

Wsiałem ci ja…

Wsiałem ci ja w czarną rolę Na wiosnę Dwie głowiny chłopiąt moich Żałosne, Co daremnie poglądaty Oczyma. Czy w komorze kęsa chleba Gdzie nie ma?… A i cóż mam z tego siewu Za plony? Jeno krzyżyk na cmentarzu Zielony… Jeno… Czytaj dalej

Za kratą

I Kiedym przed piętnastu laty zwiedzała warszawskie więzienia, gmach przy ulicy Złotej nie był jeszcze wykończony, a oddział karny dla kobiet mieścił się razem z takimże męskim oddziałem w tak zwanym „Pawiaku”, który wszakże aresztanci i aresztantki z nie znanego… Czytaj dalej

Zosia wybiera się na wieś

Słowik cudnie w gaju śpiewa. Owce idą w pasze, Odziały się kwiatem drzewa. Trawką – łąki nasze. I ja pójdę hen, daleko. Cidzie świat pachnie majem. Kwietnym błoniem, modrą rzeką. Ślicznym, polnym krajem! Cidzie te zboża, gdzie te jary. Wysrebrzone… Czytaj dalej

A kiedy mi przyjdzie…v

A kiedy mi przyjdzie zagrać W polu dziewczynie, — Da dana! W polu dziewczynie, Wykręcę ja fujareczkę W tej wodnej trzcinie, — Da dana! W tej wodnej trzcinie. Bo ta trzcina się ugina Za wiatru wianiem; Nie inaksza i dziewczyna… Czytaj dalej

Antonio

Cicho płonie zachód zloty, W lunach ciągnie klucz żurawi… Przy ognisku z kukurudzy Słucham, co Antonio prawi. Głowa drżąca, głos już głuchy, Ale jaki gest szeroki! Gdy zakreśli pole bitwy, To od ziemi — pod obłoki! Gdy zakreśli pole bitwy,… Czytaj dalej

Błogosławiona bądź…

Błogosławiona bądź, o nocy cicha, Miesięczna nocy, bądź błogosławiona! W cieniu twym wolniej, swobodniej oddycha Dusza zraniona! Błogosławione bądźcie, o wspomnienia, Co jako kwiaty srebrne, z łez utkane, Wschodzicie na mej drodze zadumane, Roniąc westchnienia! Błogosławiona bądź, o gwiazdo blada,… Czytaj dalej

Co pocznie?

Wśród nocy — własne oczy jej świeciły Zgrozy pochodnią… Biegła, bo ustać nie miałaby siły Pod swoją zbrodnią… Od wichru myśli na głowie jej wstały Zburzone włosy… Biegła — jak gdyby poświsty ją gnały Lub rózeg ciosy. Bose jej stopy… Czytaj dalej

Co mówi zegar

Na nic figle, na nic psoty Od samego rana! Dalej, żwawo do roboty, Laleczko kochana! Słyszysz, jak to zegar stary Gderze na kominku? Wiesz, co mówi?… Kto próżnuje, Ten niewart spoczynku! Słuchaj tylko, jak to gada: — Tik-tak! – Tik-tak… Czytaj dalej