W miasteczku

Takich gródków, jak te nasze, Nie ma w całym świecie! — Niby gniazdo siedzi ptasze, Skryte w zieleń, w kwiecie, Niby gniazdo się rozlega Pieśnią i furkotem Aż do onej strugi brzega Tym powietrzem złotem. Dookoła gaje, pola I łężne… Czytaj dalej

Warszawa

Warszawo, Warszawo, ty czerwienny grodzie! Obrano cię niegdyś królową w narodzie. Nie obrano ciebie dla twojej urody, Jeno dla tej Wisły, dla tej Białej Wody… Jeno dla tej starej mazowieckiej ziemi, Co cię kołysała szumami leśnemi… Kołysała ciebie, do snu… Czytaj dalej

Wizja

I wiosna przyjdzie, i kwiat rozwinie,A z moich oczu nigdy nie zginieBezbrzeżne, białe pole… I lato przyjdzie, i kłos zadzwoni,A w moich oczach wciąż, jak na dłoni,Bezbrzeżne, białe pole… I życie przejdzie, i śmierć zamroczy,Ale ja w trumnie otworzę oczyW… Czytaj dalej

Z wiejskiej szkółki

Wiosenny powiew, co kwiatów na łące Zbudził kielichy, Usta jej zimne, pobladłe, milczące, Całował cichy. Lekuchnym drżeniem przejmował zasłony Czarnej sukienki I pęk róż dzikich, i wianek zielony W głowach trumienki… Cicho szeleszcząc przez powój i rąbki Białych firanek, Nie… Czytaj dalej

Ze szkoły

Od kwietnia wszyscy chodzili do szkoły boso. Że zimna były jeszcze znaczne,ba, szron od rana biały, każdy batuchał się, jak mógł, a to matczyną chustką, tą „na porywkę”, a to szarym spencerkiem albo kamizelką ojcową, ale żeby buty wzuć, nikt… Czytaj dalej

Żuczek

Wyszedł żuczek na słoneczkoW zielonym płaszczyku.— Nie bierzże mnie za skrzydełka,Miły mój chłopczyku. Nie bierzże mnie za skrzydełka, Bo mam płaszczyk nowy; Szyły mi go dwa chrabąszcze, A krajały sowy. Za to im musiałem płacićPo dwanaście groszyI jeszczem się zapożyczyłU… Czytaj dalej

A fala płacze…

Zeszły już z toni oczy me, Rybitwy dwie tułacze, Co o wód modrość biły się W nieukojonych lotów śnie, A fala płacze… I już ściągnęłam myśli me, Więcierze te rybacze, Co idą ślepo gdzieś po dnie I ostrym żwirem ranią… Czytaj dalej

Adwokacja

Nie przeto w uwielbieniu przed tobą się korzę, Iż taki błękit w tobie i takie szafiry, Nie przeto, iż tak srebrnie grają twoje liry, Gdy szerokich zachodów opłyną cię zorze — Nie, iż się z hukiem wichrów wyrzucasz w przestworze… Czytaj dalej

Braciom pieśniarzom

I Pieśni swej gniazdo ptaszęce zlep Pod niskiej strzechy belką, A zaś ją wypuść w niebieski sklep Nieogarnioną, wielką! I daj jej płynąć, jak płynie zdrój Błękitną ciszą w zorzę, A zaś jej pęd daj, puść w huk i w… Czytaj dalej

Co Kurta robił w podwórku?

Pan Kurta miał w podwórku niemało roboty: za dużo nawet jak na psa o trzech tylko nogach, bo czwarta już dawno postradał w jakiejś wojennej przeprawie. Zaledwie z rana. pan Pieluch Pietusiński, czerwony kogut z drugiego podwórka, krzyknął mu przez… Czytaj dalej