Martwa natura

Żałuję, bardzo żałuję, że wam nie mogę powiedzieć, jak wyglądał, gdy stał lub chodził, jakie miał poruszenia rąk i głowy, czy grzbiet jego był pochyły, czy prosty, a nadewszystko, jaki miał głos i spojrzenie. Nie dlatego, broń, Boże, iżbym z… Czytaj dalej

Mój trubadur

Mój trubadur na ulicy Znowu stoi z swą gitarą I znów brząka canzonettę, Jak świat smutną, jak świat starą. Ale dziś jej nadał tętno Dziwnie skoczne i wesołe, Czy też może drżą mu ręce, W srogim wichrze ręce gołe… Pod… Czytaj dalej

Na jeziorze

Woda — taka cicha Jak sen… Wiatr — lekuchno wzdycha Jak sen… Łódka — tak ucieka Jak sen… Myśl — taka daleka Jak sen…

Nasz domek kochany

O, jakże ja kocham Ten nasz domek drogi. Te bieluchne ściany, Te lipowe progi! O,jakże ja kocham I ten dach pochyły, Co się na nim wiosną Bociany gnieździły! Ten nasz domek stary Nie od dzisiaj stoi, A przecież się burzy… Czytaj dalej

Niechże ja teraz…

…Volo con l’ali di pensiero al cielo… Petrarka Niechże ja teraz przypomnę w żałobie Twoje rozmowy i twoje milczenie! Niech się głęboko zadumam o tobie, Coś odszedł w cienie… Niechże mi znowu rozbłyśnie ta złota Róża miesięczna, co w oczach… Czytaj dalej

Oj, dolo…

Oj, dolo, ty dolo, Za wiatrem się nosisz; Jednym kwiaty siejesz, A drugim je kosisz… Jednym kwiaty siejesz, Co kwitną przez chwilę, A drugim je kosisz Na szczęścia mogile! Jednym kwiaty siejesz Na kurhanach wiosną, A drugim je kosisz, Gdy… Czytaj dalej

Plac widzę pusty…

…Cosi sen va e quivi m’abbandona… Dante, Inf. (VIII, 109) Plac widzę pusty, z gwiaździstą posową Nocy, gdzie posąg gwałtowny Manina Od tła głębokich lazurów odcina Biel marmurową… Plac widzę pusty w uśpionym już mieście Savonaroli i Fra Angelica, Gdzie… Czytaj dalej

Pozdrowienie ziemi

Pozdrawiam ciebie, o cicha kraino, Przez słońca twego promienistą głowę! Pozdrawiam ciebie przez twą słodką mowę, Przez Sorgę twoją srebrzystą i siną! Pozdrawiam ciebie, w której żyłach płyną Rodanu wody szczeroszmaragdowe! Niech mi tu z duszy pieśni kipią nowe, Jak… Czytaj dalej

Pątnikom

Tam, gdzie się jasna świeci Częstochowa, Obróćmy oczy za Polskę w modlitwie; Ty Matka nasza, tej ziemi Królowa, Zaginąć nie da ni Polsce, ni Litwie… Wojska anielskie stoją tam na straży, Korony polskiej pilnując dniem, nocą; A ona, Pani o… Czytaj dalej

Sobotni wieczór

Od zgrzytającej zębami maszyny Powstał znużony, z osłupiałym okiem, W którym się palił płomyk jakiś siny, I przeszedł izbę w milczeniu głębokiem. O czym miał mówić? — Myśl jego, wtłoczona Pomiędzy koła i śruby, i piły, Była tak ciężką jak… Czytaj dalej