Podróż na bocianie

Daneczkowi, choć tak mały, Dziwnie ciasne się zdawały Bielonego domku ściany, Dziwnie niski dach słomiany, Więc pomyślał:”Wiem, co zrobię, Podróżnikiem będę sobie!” No i poszedł.- Stał nad rzeką Domek Danka niedaleko, A że zwykle do podróży Jest potrzebny statek duży,… Czytaj dalej

Świerszczyk

Wicher wieje, deszcz zacina, Jesień, jesień już! Świerka świerszczyk zza komina, Naszej chatki stróż. Świerka świerszczyk co wieczora I nagania nas: — Spać już, dzieci, spać już pora, Wielki na was czas! — Mój świerszczyku, bądźże cicho, Nie dokuczaj nam…… Czytaj dalej

Muchy samochwały

U chomika w gospodzie Siedzą muchy przy miodzie. Siedzą, piją koleją I z pająków się śmieją. Podparły się łapkami Nad pełnymi kuflami. Zagiął chomik żupana, Miód dolewa do dzbana. — Żebyś kumo, wiedziała, Com już sieci narwała, Com z pająków… Czytaj dalej

Czym jesteś

Lecieć bym chciała daleko… daleko… Gdzie z brzóz płaczących srebrne rosy cieką, Kędy szum lasów pierś przejmuje drżeniem… — Czym jesteś, szczęście? — Wspomnieniem? Lecieć bym chciała tam, gdzie olchy rosną, Gdzie głogi dzikie zakwitają wiosną, Gdzie się powoje, jak… Czytaj dalej

Drzwi do cichej twej komnaty…

Presso alla fin di sua dimora in terra… Leopardi Drzwi do cichej twej komnaty, Przetworzone, słońcem świecą: Na tym oknie pachną kwiaty, Na tym drugim książek nieco… Czarny krzyżyk nad posianiem, Dante stoi na warsztacie… Niby piosnką, niby tkaniem Dźwięczą… Czytaj dalej

Dźwięk jedyny…

Dźwięk jedyny co nie kłamie W wszystkich dźwięków świata gamie, To śmiertelny spiż. Linja, w którą życie łamie Wszystko, co ma ducha znamię, To mogilny krzyż!

Hejnał

Bij nam, dzwonie, z górnej wieży, Bij nam w dobry czas. Niech twój głos nam pierś rozszerzy, W ciche pola niech uderzy, W ciche pola, w cichy las! Niech rozbudzi nas! Przez te nasze złote łany, Przez chat naszych niskie… Czytaj dalej

Jak Suzin zginął

Spod Pren, gdzie zaszła lekka potyczka, ot, pierwsze grzmienie przed burzą, ściągnął Suzin nasz oddział i w bok od traktu ruszył, skąd czerniały bory. Szedł spieszno. Traktem waliła gwardia, coś osiem tysięcy żołnierza, prosto na Staciszki. Że idzie walna bitwa,… Czytaj dalej

Jesienią (Wieczorne pieśni)

Szare ptaszyny, szare ptaszyny W łunie zachodu lecą!… Ostatnie złote słońca kruszyny Na ich skrzydełkach świecą… Za sine morze, jak czarna chmurka, W kraj świata mkną, daleko!… A w locie gubią pstre swoje piórka Nad oną modrą rzeką… Oj, wy… Czytaj dalej