Prośba Filusia

Puść mnie, puść mnie, panno miła! Jeszcze we mnie słaba siła. Jeszcze w nóżkach czuję drżenie, Jeszcze jestem małe szczenię! Tu śniadanie czeka z dala, Tu jeść panna nie pozwala… Od tej całej edukacji Już mi blisko do wariacji! Na… Czytaj dalej

Correggio

A na tych pagórkach gasną ciche zorze, A na twoim łonie śpi Dzieciątko Boże. Dwaj anieli tobie grają cudne pieśnie, Ten jeden radośnie, ten drugi boleśnie. A temu jednemu gęśliki się złocą, A drugi ma prostą ligawkę sierocą. A jedna… Czytaj dalej

Demos Cezarowi

Ave Caesar!… Witaj nowy Władco świata! Nowy panie! Oto chyląc kornie głowy, Lud, Spartakus ten dziejowy Szle ci powitanie! Ave Caesar! Roma cała Klaszcze tobie w obie dłonie… Jaki blask ci w oku pala! Jaka szata twoja biała! Jakie rącze… Czytaj dalej

Dum spiro — spero

A kiedy szczęścia braknie tobie,Kiedy twe słońce już się zniża,Nie kładź ty serca swego w grobie,Nie syp mogiły mu w żałobie,Nie stawiaj nad niem, bracie, krzyża! Lecz od zachodu własnej zorzy,Na wschód wszechżycia obróć lico,Niech cię owieje duch ten boży,Co… Czytaj dalej

Fatum do Lykofrona

Ely-emu Opuścił dłonie Lykofron i podniósł czoło, W echo słów własnych wsłuchany, utkwiwszy oczy w przestrzeni, Kędy na greckim błękicie Gorzało słońce. A przed nim płyta kamienna, gorąca jeszcze Od rylca, którym ją zbróździł, zdała się nosić na sobie Siad… Czytaj dalej

Gdzie jest ten grom…

Gdzie jest ten grom, co przyjdzie, a na prochy zetrze Jesienne drzewo ludów, trzęsące się w wietrze, I nowe latorózgi dobędzie z korzeni, I żywym majem starą ziemię uzieleni?

I mówię: odejdź! – i wracam się cicha…

I mówię: odejdź! – i wracam się cicha,By spojrzeć jeszcze na stóp twoich ślady,I słucham wiatru, co w dali gdzieś wzdycha,I na kwiat patrzę więdnący i blady,Na jeden z kwiatów tych, co mają duszę –I nie wiem, co mi jest… Czytaj dalej

Jak motyl drżący…

Jak motyl drżący nad lampy płomieniem, Duch mój uderza w skrzydła i ulata, Gdzie wiekuistość bezsennym spojrzeniem W ciemnościach czuwa nad nędzami świata… I przez rozbitych słońc lotną mgławicę, Co się wskróś nieba rzuca mleczną drogą, Chciałby przeniknąć bytu tajemnicę,… Czytaj dalej

Jeszcze dotąd nie przebrzmiała…

Jeszcze dotąd nie przebrzmiała Mowa, słodka niby granie: — Bogu niechaj będzie chwała, Żeś się ze mną w pracę dała Na jednym łanie! Chwała niechaj będzie Bogu, Że tak dla mnie, jak dla ciebie, Trochę kwiecia na rozłogu, Trochę ziarna… Czytaj dalej

Kto krzywdę płodzi…

Kto krzywdę płodzi, niech jeszcze ją płodzi,A który płacze, ten jeszcze niech płacze.Noc sie przesila i dzień już przychodzi:— Obaczę! Kto ucisk mnoży, niech jeszcze go mnoży,A który milczy, niech chowa swą ciszę.Rychło się błękit nad światem otworzy —— Usłyszę!… Czytaj dalej