Już to, jako to kiedyś zdrów, a pijesz do mnie,
 Podobnoć i ja mogę podpić sobie skromnie.
 Ale kiedy ty puszczasz krew, czemu ja piję?
 A nie obeszło mię to, ażem nalał szyję.
Już to, jako to kiedyś zdrów, a pijesz do mnie,
 Podobnoć i ja mogę podpić sobie skromnie.
 Ale kiedy ty puszczasz krew, czemu ja piję?
 A nie obeszło mię to, ażem nalał szyję.