Ja wiem, co w mgle, co w dali tam wybłyska
    Nad morza toń, nad pociemniałe fale,
    I która z gwiazd na dzikie te urwiska
    Idzie co noc, tej mrocznej świecić skale.
    Korsyka to! Olbrzyma to kołyska,
    Co ludy kładł na mleczów nagich szale,
    Żywiołem był i duchem bez nazwiska
    I dziejów łuk ku swojej napiął strzale!
    Nie zorza tu, ale kometa stoi
    U morza bram, u skalnych tych podwoi,
    Na szczytach tych ma piorun złoty dom.
    Jaskrawszy świt. a zachód krwawiej chmurny
    I orłów lot huczniejszy, bardziej górny,
    A skałę tej na czole świeci grom!
