Why — all the souls that were, were forfeit once.
Measure for measure
 Przemówił, strzelił i od kuli ginie,
 Jordan krwi z czaszki mu rozbitej płynie,
 W ręku pistolet kurzący się trzyma,
 Kona… i ludziom śmieje się oczyma.
 Ta rozpacz, która w piękność własną wierzy,
 Stała się wiarą ostatnią młodzieży.
 Patrzajże — a tam Bogiem napełniony
 Habit od kłucia bagnetów czerwony,
 Pierś aż do serca głęboko rozbita,
 Ręką i krzyżem Chrystusa nakryta.
 W takim ujęciu leży ten księżyna,
 Jak jaka skonać nie umna dziewczyna,
 Która się katom z ręku nie wyrywa,
 Głowy nie broni — ale pierś zakrywa.
 I on tak swemu bolesnemu łonu
 Krzyż dał za tarczę — a nie wziął pardonu.
 Więc na tej twarzy… teraz już nie wojna,
 Lecz myśl o Bogu złota i spokojna,
 A jakiś prawie wstyd….. że w ludzi rzędzie
 Wziął miejsce — które nie było w urzędzie….
